Skocz do zawartości


Uzależnienie od gry


57 odpowiedzi w tym temacie

#1 Zloty

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 15 postów

Napisano 20 września 2007 - 20:12

Widzimy, że wy naprawdę jesteście nolajfami którzy po za pier*onymi grami nie widzą świata. Życzymy wam wszystkiego najlepszego. Tak trzymajcie. Gry przede wszystkim. Grajcie, grajcie i jeszcze raz grajcie i (sie zezygajcie!).

Pozdrawiają Zloty i Swirol


P.S.

Potrzebowaliśmy 2 lat, żeby zdać sobie sprawę jakie to jest wszystko gówno warte. Ale na prawdę żal nam osób w wieku 16+(+++++) którzy tkwią w tym gównie. ZASTANÓWCIE SIE NAD SOBĄ !!!

P.S. 2
Na logo klanu powinniście umieszczać takie nalepki jak na papierosach. Najlepiej z tekstami typu ,, Zdupisz sobie Życie" , ,, Jesteś graczem, jesteś śmieciem"


P.S. 3
Pamiętajcie OSOBA UZALEŻNIONA NIGDY SIĘ DO TEGO NIE PRZYZNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!( coś o tym wiem, tutaj szczególne pozdrowienia przesyłamy dla klanów pr0)

#2 Daszek

    Placuch

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPip
  • 1 056 postów

Napisano 20 września 2007 - 20:18

Ja wlasnie sobie zdalem sprawe jak się wakacje zaczęły i czasem tylko sobie pogram 4fun w 1942 po wypelnieniu wszystkich obowiązków codziennych :)

Najbardziej żal mi guśka, chłopak młody jest a wie więcej o komputerach niż starsi koledzy. Gusmenie nie podniecaj się każdą grą ktora wyjdzie bo to tylko jest rozrywka, nie życie :P

PS. Sam przyznaje że jestem uzalezniony ale chyba z tego wyrastam :D

EDIT : Jak ktoś myśli, że laski leca na prograczy to jest w błędzie :P

#3 Zloty

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 15 postów

Napisano 20 września 2007 - 21:05

Wyświetl postUżytkownik ZeeToxPL dnia 20-09-2007 18:50 napisał

A ja oprocz BF2142[...]nie mam nic na kompie :P
Nie ważne czy masz 1, 5 czy 300 gier . Od każdej można się tak samo uzależnić. BFy należą do grupy dużego ryzyka!

#4 JanTwardowski

    Opiekun BF4

  • Oczekujący
  • PipPip
  • 412 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 września 2007 - 21:05

No ja w bf2 to chyba rekord zrobilem, oficjalnie cos kolo 600h , nieoficjalnie pewnie z 800h, ale o uzaleznieniu nie bylo mowy.

Zloty nie masz racji FPS to nic "Gry wysokiego ryzyka" to mmorpg jak WoW czy L2 - od tego mozna sie uzaleznic.

#5 Zloty

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 15 postów

Napisano 20 września 2007 - 22:05

Wyświetl postUżytkownik JanTwardowski dnia 20-09-2007 19:05 napisał

...ale o uzaleznieniu nie bylo mowy.

Tak sobie wmawiaj. Wiesz mam trochę więcej od ciebie godzin przegranych w bfa i zapewniam cię żeby osiągnąć taką sumę trzeba regularnie grać przez kilka lat.
Albo co mi tam opowiem jak było ze mną.

17 marca 2006 roku kupiłem bfa. Na początku uważałem, że zmarnowałem kase. Gra wydawała mi sie jakaś nie realistyczna.
Później zauważyłem, że powstał klan PL4FC. Mówię sobie a co mi tam zapisze sie poznam jakiś ludzi lepiej sie będzie grało
Zacząłem poznawać grę i coraz mniejsze znaczenie miało czy ona jest realistyczna czy sprawia mi przyjemność zaczął się chory wyścig kto będzie największym wymiataczem w klanie. Wiadomo wtedy zdobywasz szacunek u ludzi i te sprawy. Następnie wyszła propozycja żeby dołączyć do drabinki CB. Kilkadziesiąt godzin poświęconych na treningi, rysowanie taktyk. Przychodzi pierwszy mecz z demolit0n przyszłym liderem drabinki. Przegraliśmy przez przypadek (kupa nerwów), załamanie, tyle pracy poszło na nic. Później było jeszcze kilka meczy ale drużyna bez konfigów mogła europejskim pr0 nolajfom co najwyżej naskoczyć. Nadszedł czas premiery nowego bfa. Na początku mówiłem, że sobie go nie kupie bo nie jestem nolajfem i gram dla przyjemności . Upłynęły 2 tygodnie, połowa graczy PL4FC przeszła na nowego. Wtedy zacząłem zastanawiać się nad kupnem. Myślę sobie nowa gra, nowe możliwości których nie miałem przy BF2 bo kupiłem go rok po premierze. Któregoś dnia pojechałem do sklepu i gadam sobie a co mi tam kupie tego nowego bfa jak będzie do dupy to go sprzedam. Odpaliłem go, okazało się, że błędy które najbardziej przeszkadzały mi w dwójce zostały wyelimiowane. To że gra nie jest w moim guście wogóle mnie nie obchodziło. Ważniejsze było to aby wymiatać. Mówię sobie trzeba by sie zapisać do jakiegos pr0 klanu i tu nagle przyszła oferta z delty. No to nic już nie stało mi na przeszkodzie żeby zostać prawdziwym pr0. Dziennie po 8 godzin na kompie. Totalny own na infantry. Przyszedł czas na open cup w CB, do wygrania karty graficzne. Jutro ma być mecz a tutaj co. Tragedia rodzice skumali co się ze mną dzieje i zabrali mi bfa. Wtedy myślałem,że mnie szlak trafi teraz już wiem że powinienem im dziękować za to na kolanach. I teraz już wiecie czemu odstawiałem takie maniany na tsie typu puszczanie muzyki wchodzenie i wychodzenie z tsa. To były skutki uzależnienia. Nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić potrafiłem przesiedzieć całe popołudnie wchodząc na strony typu game monitor żeby sprawdzić kto gra i jak mu idzie. Minął jakiś miesiąc (chyba jeden z najgorszych w moim życiu). Sprzedałem bf 2142. Rodzice powiedzieli mi ,że odetną mi internet jak zobaczą że gram w bfa. Ale jak to na uzależnionego przystało zainstalowałem bfa2 o którym zapomnieli. Znowu zacząłem grać tym razem gra na zasadzie alt+tab (każdy wie o co chodzi). Ludzie dziwili się dlaczego nie chce grać w cb skoro wróciłem do bfa. Chodziło o to ze na dłuższą metę to jest nie możliwe zeby grac na tej zasadzie i jeszcze nie rozmawiając na tsie. Nadeszło lato
zaczęłem po trochu wychodzić na dwór wcześniej nie było o tym mowy. Zaczęły przypominać mi się czasy kiedy całe swoje życie poświęciłem sportu po 3 treningi dziennie. Ale jak na polske przystało mogłem sobie na gwizdać pomimo bardzo wysokich osiągnięć kluby rozpadły się i było po ptakach. Teraz wiem że po tym zacząłem szukać czegoś w czym mogę osiągnąć sukcesy i wtedy padło na e-gaming. Przed wakacjami zdałem sobie, że trzeba skonczyć z tym gównem bo zaczyna sie nowy rozdział w moim życiu (nowa szkoła) Zacząłem spotykać się z kolegami bo wiedziałem, że bez znajomości nie poradzę sobie w życiu. Głównie to że wyszedłem z tego nałogu zawdzięczam moim 5 przyjaciołom. Myślę że gdybym teraz pokazał to co tu napisałem kilku znajomym przeżyliby szok. Mam nadzieję że da wam to dużo do myślenia. Zacząć jest bardzo łatwo, ale przestać to już całkiem inna historia.

#6 Infinity_23

    Placek

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 363 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Miejscowość:Unknown

Napisano 20 września 2007 - 22:15

złoty Jestem Dumny z ciebie...hehe ja tez juz dawno wyrosłem z grania non stop 8h przed kompem...teraz tylko 1 h conajmniej i starczy...przyjaciele i rodzina NA #1

#7 Zeta

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 17 postów
  • Miejscowość:Tychy

Napisano 20 września 2007 - 22:20

Podpisuje się 2 rękami pod tym postem :) dobrze wiem o co mu chodzi. Ćpun czy pijak nigdy Ci nie powie ze jest uzależniony;] Przestałem grać w ogóle, bo to wytwarza w glowie takie chore myślenie, podświadomie nawet jeśli mowisz sobie, że to tylko 4fun, dla rozrywki, no bo co mam innego robic? to naprawde masz ochote pokazać kto tu rządzi. Chory wyścig.

#8 soczek

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 14 postów
  • Miejscowość:Tychy

Napisano 20 września 2007 - 22:31

Kuzyny poprostu święte słowa .... w ET i HB przegrałem całe swoje życie 6, 8, 10 godzin dziennie. 0 nauki, 0 imprez 0 ŻYCIA!
Tak jak panowie powyżej, wiedziałem kiedy powiedzieć dosyć. Jednak nie było to od tak "pyk" i już nie gram. Na serio sie uzależniłem od tego gówna. Nadal jestem uzależniony od ET, ale gram 30/ 40 min tygodniowo. Juz od 3 miesiecy "wybudziłem się" i zacząłem żyć tak jak Paweł (panicz) i Adam (zeta). Panowie nie sądzicie, że te wakacje należą do magicznych: )? 0 gier tylko "życie 16 latków:)" Te imprezy, te rozmowy...a pomyśleć że kila miesięcy wcześniej tylko /connect w ET, .pl w BFa, /showdmg w HB..
do placków: Sprobujcie odinstalować BFa na 2 tygodnie i zobaczymy czy wyjdzie to komuś na zdrowie i czy w ogóle mu się uda:)
sok.
Dołączona grafika
Nam nie wmówią, że białe jest białe, a czarne jest czarne!
Dołączona grafika
create by Zloty!

#9 ZeeToxPL

    Placek

  • Użytkownicy
  • PipPip
  • 162 postów

Napisano 20 września 2007 - 22:35

Ojoj zloty masakra... ja po 2 godzinach mam dosc... a ostatnio wchodze tylko na treningi i mecze, bo czasu nie ma, tez treningi 5 razy w tygodniu, do tego szkola... mogles jeszcze napisac w ktorej klasie byles uzalezniony, bo ja w 2gim, nawet jezelibym chcial, to nie daje rady kompa przed 19 włączyc :P
Dołączona grafika
plaY^ | http://www.played.pl | #pl4p @ QuakeNet
Battlefield 2142 Bravo Section Leader

#10 Seba

    Pięćdziesiąt twarzy Seby

  • Zarząd
  • PipPipPipPipPip
  • 1 863 postów
  • Płeć:Mężczyzna


  • BF2 GUID - >seba88< - impact - PL4FC-impact_PL
    BF3 GUID - PL4FC-impact_PL

Napisano 20 września 2007 - 22:38

Bez przesady ludzie, wedlug was kazdy kto gra wcokolwiek juz jest uzalezniony :roll:
Nie porownuj siebie do innych...
I jezeli ktos ma do wyboru siedzenie przed kompem albo siedzenie pod sklepem z butelka piwa(lub cos podobnego) i wybierze to drugie to tez powiesz, ze dobrze robi?

#11 JanTwardowski

    Opiekun BF4

  • Oczekujący
  • PipPip
  • 412 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 września 2007 - 22:39

Zloty wez nowy temat sobie zaloz , niech ktos tu porzadek zrobi, bo to wyglada jak sekcja Gospodyni Domowej Napisz do Nas list. Btw. Zloty 3h dla mnie przy grzy to max - aktualnie jak bylem w liceum to i 5h dawalem rady.

#12 Zloty

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 15 postów

Napisano 20 września 2007 - 22:54

Wyświetl postUżytkownik >seba88< dnia 20-09-2007 20:38 napisał

Bez przesady ludzie, wedlug was kazdy kto gra wcokolwiek juz jest uzalezniony :roll:
Sorry, ale za długo cię znam i wiem ile czasu poświęcasz dziennie na grę. I jesteś jedną z ostatnich osób która moze to powiedzieć.

Cytat

Nie porownuj siebie do innych...
Napisałem to żeby przestrzec innych bo ludzie myślą, że to wszystko jest takie piękne i kolorowe. Że zapiszą się do klanu bedą sobie grali kiedy będą chcieli. To wygląda tak tylko na początku a potem nie jest już tak kolorowo.

Cytat

I jezeli ktos ma do wyboru siedzenie przed kompem albo siedzenie pod sklepem z butelka piwa(lub cos podobnego) i wybierze to drugie to tez powiesz, ze dobrze robi?
Mam wrażenie że jesteś jakiś ograniczony, nieprawdaż?

Wyświetl postUżytkownik JanTwardowski dnia 20-09-2007 20:39 napisał

Zloty wez nowy temat sobie zaloz , niech ktos tu porzadek zrobi, bo to wyglada jak sekcja Gospodyni Domowej Napisz do Nas list. Btw. Zloty 3h dla mnie przy grzy to max - aktualnie jak bylem w liceum to i 5h dawalem rady.
Byłem na 100% pewny, ze twardy i seba będą sie bronili rękami i nogami przed tym co napisałem

#13 Seba

    Pięćdziesiąt twarzy Seby

  • Zarząd
  • PipPipPipPipPip
  • 1 863 postów
  • Płeć:Mężczyzna


  • BF2 GUID - >seba88< - impact - PL4FC-impact_PL
    BF3 GUID - PL4FC-impact_PL

Napisano 20 września 2007 - 22:56

Lol zloty ,tak ty mnie znasz najlepiej a na jakich informacjach opierasz to?

Mozesz isc ostrzegac na onet'a jeszcze, przeciez na jedno wyjdzie...

Ograniczony? Sam nie wiem, byc moze...

Wybacz, ze nie cytowalem ale kolejnosc mniej wiecej zachowaa ;)

Cytat

Byłem na 100% pewny, ze twardy i seba będą sie bronili rękami i nogami przed tym co napisałem

Mozesz juz isc spac bo pieprzysz bez sensu juz... Jakies kamerki u mnie w domu poustawiales czy co?

#14 MZK

    Placuch

  • Użytkownicy
  • PipPipPipPip
  • 968 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Miejscowość:Wrocław



  • BF2 GUID - MZK^pl

Napisano 20 września 2007 - 23:08

To skoro jest o tym mowa. Jestem (byłem) uzależniony, ograniczony itede. Siedzieć przed kompem to max 6h w weekendy ale potem miałem dość. No oczywiście potem znów popykamy w BFa. :D Teraz może i siedze na kompie, ale gram rzadko i prawie w oógle sam 4FUN, tylko z kolegą, ew. z plackami. Na imprezki nie chodze bo u nas są one z deka krzywe (nie ma alkoholu = nie ma imprezki, ja nie wyznaje tej zasady => nie chodze). Z koleżkami... hmm ja nie lubie sie włuczyć bez celu po mieście. Biore psa i biegam sobie 1km, albo rowerek (ale za rzadko i to mnie boli, za duzo lekcji xD). Z tymże pogoda słabsza ostatnio. ;/ Więc zostaje komp... (... ograniczony itede...). No to tyle. :D [telegraficzny skrót]

Seba to pedałek. ;)

Wielkie LOL. ;) :D

P.S. Każdy jest inny, jedni lubią krzesełka inni nie... xD A takie morały to eee... Dzięki, ale nie jestem gópi. ;)

EDIT: TAK JESTEM NOLAJF? R U HAPPY? :D

#15 Zloty

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 15 postów

Napisano 20 września 2007 - 23:11

Wyświetl postUżytkownik >seba88< dnia 20-09-2007 20:56 napisał

Lol zloty ,tak ty mnie znasz najlepiej a na jakich informacjach opierasz to ?
Dam ci przykład z życia wzięty:
Ostatnio podjeżdżam z matką pod bankomat. Wjeżdżamy na miejsce parkingowe tyłem a tu nagle zaczyna się jakaś dziewczyna (z 25 lat miała) plątać pod autem i nie można wiechać bo nie wie jak ma zejść z drogi. Moja mama mówi do mnie: patrz teraz na nią, będzie godzinę wypłacać kasę. Ja mówię weź przestań nie znasz tej babki a gadasz o niej. Zaparkowaliśmy mama poszła do bankomatu i co??? Wypłacenie kasy zajęło jej jakieś 4 minuty gdzie normalnemu człowiekowi wystarczy niecała minuta. Pierwsze słowa mojej mamy: a nie mówiłam, zobacz jak człowieka można poznać po samym sposobie poruszania.

Wyciągnąłeś jakiś wniosek?

#16 Seba

    Pięćdziesiąt twarzy Seby

  • Zarząd
  • PipPipPipPipPip
  • 1 863 postów
  • Płeć:Mężczyzna


  • BF2 GUID - >seba88< - impact - PL4FC-impact_PL
    BF3 GUID - PL4FC-impact_PL

Napisano 20 września 2007 - 23:16

Pedauek, MZK ;)
Zloty rozumiem, ze jestes psychologiem ;)
I pamietaj, ze nie ty ustalasz definicje "normalnego" czlowieka :)

#17 soczek

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 14 postów
  • Miejscowość:Tychy

Napisano 20 września 2007 - 23:27

nie zmienia to faktu, że dobrze prawi.
Dołączona grafika
Nam nie wmówią, że białe jest białe, a czarne jest czarne!
Dołączona grafika
create by Zloty!

#18 Zloty

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 15 postów

Napisano 20 września 2007 - 23:27

Wyświetl postUżytkownik >seba88< dnia 20-09-2007 21:16 napisał

Zloty rozumiem, ze jestes psychologiem ;)
Nie, po prostu teraz dostrzegam wartości których za komputerem dostrzec nie można

#19 bibol

    Placek

  • Użytkownicy
  • PipPip
  • 216 postów
  • Miejscowość:Kraków

Napisano 20 września 2007 - 23:40

Oj zloty zloty widze ze odkrywasz zycie zdobywasz nowe doswiadczenia, wszedles w nowe srodowisko i dobrze tylko w tym wszytkim zachowujesz sie tak jakbys mial wlaczone w swojej swiaodmosci dwa kolory czarny i bialy i widze ze starasz sie po swoich pierwszych doswiadczeniach pouczac ludzi kotryz przeszli ten sam etap co ty. Tylko zloty wiedz ze odkrywasz nowy swiat imprez, poznawania ludzi ktory jest fajny i sadze ze narazie odkrywasz same pozytywne aspekty tego jednak mzoe po jakims czasie po obyciu sie ujrzysz takze ciemne strony tego. JA juz mam doswaidczenia na tym polu w ktore ty wkorczyles i po tych latach przezych zwlascza w liceum ktory byl najgoretszym czasem pewnych dosiwadczen stwierdzam ze swiat wirtualny jest bezpeiczniejszy niz realny, jes bardziej poukladany i dajacy wiecej mozliwosci niz tak zwany real, moze zloty kiedys dojrzysz ze ten swiat imprez nie jest taki rozowy i doskonaly jak myslisz i moze zobaczysz jak nasze spolecznestow jest uksztaltowanei, jakie hamskie, jak czlowiek czlowiekowi wilkiem jest i wielokrotnie bedziesz ponosil skutki tego. Ja moge ci powiedziec ze jest pewna grupa ludzi ktorzy sa hujami i beda twoim kosztem poprawaic sobie humor i moze kiedy bedzeisz poraz kolejny wracal zalany z imprezy kiedy bedziesz poraz koeljny rzygal do kibla po imprezie zastanowisz sie ze to co robiles nei robiles dla wlasnej uciechy dla wlasnego zdroiwa tylko dla goscia ktory chcial pokazac jakim to jest kozakiem i jak to on sie potrafi bawic i ciekaw ejstem zloty czy bedzeisz umial odeprzec jakze namolny tekst "co jest k**** ze mna sie nie napijesz jak mozesz" A to co ci pisze zloty to chce ci uswaidomic ze sa rozne rodzaje uzaelzenien a ty wchodzisz wlasnie w jedno z nich tylko skutki tych uzaelzenien sa rozne i jezeli w towich oczach jestem uzaleozniony od gier komputerowych czy swiata witualengo to powiem ci ze moze i dobrze ze mam takei uzaelznienie a nie alkoholowe narkotyki czy hazard ktore wedlug mojej opinii wyrzadzaja wieksze szkody niz komputerowa rozrywka.

Natomiast szkoda tez ze granie w gry komputerowe uznajesz za uzaleznienie a nie widzisz ze dla niektorych lduzi to moze byc prawdziwa pasja, ze dzieki grom komputerowym chca zbudowac cos nowego cos co nada ich zyciu sens i nie widzisz tez tego ze dzieki grom komputerowym tworza sie nwoe spolecznosci oparte na podobnych zasadach jak w realnym swiecie, dziwie sie ze nie wyciagnales pewnych pozytywnych wnioskow z tego co tu stworzylismy i towrzymy w plackach, bo z tego co mowisz to widzisz tylko zlo ze gra to cos najgorszego co czlwoiekowi moglo sie przytrafic a nie dostrzegasz ze dzieki tym grom pzoanels wielu ciekawych i interesuajcych ludzi mogles sie dowiedzeic czegos nowego i szkoda ze nie dostrzegasz tego ze tu tworzymy fajan grupe kumpli ktorych laczy ta sama pasja. Boli mnie to ze dostrzegasz w tym tylko same zlo a to jest nieprawda bo ja wlasnei dzikuje tym ludziom ktozy stowrzyli bfa bo dzieki niemu poznalem chociazby Dakona dzieki ktoremu dowiedzialem sie wielu rzeczy na temat ASG :D macka i twardego ktorzy dali mi wiele mozliwosci do dokanania przemyslen na teamt natury czlowieka i wielu wielu innym za to ze dali mi kupe smiechu, emocji i fantastycznych rozmow podczas gry a takze poza nia.

Na koneic zloty napsize ci tyle zyj i daj zyc innym i nie uwazaj nigdy ze twoj styl zycia jest lepszy od kogs innego bo to porwadzi do nienawisci. I pamietaj ze wszytko jest dla ludzi i tylko od nich zalezy czy to co robia bedzie mialo dla nich ujemne skutki czy tez nie, dla ciebie np granie 8 godizn moze powodowac jakies nieopisane szkody ale pameitaj tez ze ludzie sa rozni i to co jest zle dla ciebie niekoneicznei musi byc zle dla kogos innego i nawjazniejsze zloty nigdy nie ublizaj innym ludziom a jezeli juz tak zrobisz to zreflektuj sie i przepros bo o to w zyciu chodzi zeby popelnaic bledy ale najwazniejsze to pzostac w zgodzie z innymi. I to tyle odemnie i naprawde zycze ci zloty dorje zabway podczas liceum tylko naprawde uwazaj na to co ci powiedzialem bo alkohol jest zarazem najlepsza i najgorsza rzecza jaka mogla sie przydarzyc czlwoiekowi
Chcialem isc nad rzeke lowic ryby ale ktos ukradl mi z domu kawal szyby

#20 Zeta

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 17 postów
  • Miejscowość:Tychy

Napisano 21 września 2007 - 00:15

"alkochol pity z umiarem nie zaszkodzi nawet w duzych ilosciach" :D wiadomo wszystko dla ludzi.

Ale prawda jest taka, że czlowiek po jakimś czasie gry, (nie mowie ze kazdy) zaczyna tracic poczucie tego, ze przesadza i z godzinki czy dwoch dziennie robi sie 6 - 8. Najczesciej staje sie to chyba osoba, ktorych nikt nie kontroluje. Ja w e gamingu widze jakies tam pozytywne strony : kupa smiechy na TS'sie, fajni ludzie.Ale sam dochodzilem do takiego stanu, ze nic po za gra sie nie liczylo. Liczylem czas jaki bede mogl poswiecic grze, na drugi plan spychajac nauke. Zycie towarzyskie oczywiscie 0. A jak sie nocki zarywalo w weekendy. Z perspektywy czasu jak sie na to patrzy to widac, ze to jednak bylo niezdrowe podejsce. A świat wirtualny, sie do reala nie umywa :P, kto tak nie mysli powinnien sie udac na leczenie, albo ma nieszczesliwe zycie prywatne.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych