Wierszadła
#1
Napisano 05 stycznia 2011 - 20:37
Warmoga już kupił i wrogów zabija
Idzie Cho'gath może pożerać
Teraz na ghoście fragi odbiera
RL to bot ciśnie miniony
bo na ithemki potrzebyje mamony
siedzi na respie bo neta brakuje
stracił pakiety i reconnectuje
#2
Napisano 04 lutego 2011 - 01:33
POEZJE STUKNIĘTEGO LISZA
„Do Grobu”
Grobie mój, Grobie!
Leżę w Tobie,
stoisz pośrodku pola
niczym samotna topola.
A na tym polu rośnie zboże
i czasem rolnik to pole orze.
Ciągnie mi wtedy pługiem po gębie
i dłubie przy tym w dziurawym zębie.
Resztę mu zębów żona wybiła,
kiedy go z inną w sianie nakryła.
A że to była okrutna baba,
co niejednego pobiła draba,
to tak cisnęła o ścianę chłopem,
że go nakryło dachem i stropem.
Gdy się wygrzebał spod gruzu kupy,
zaraz go wzięła za łeb do chałupy.
I jak nie ryknie, jak nie przywali!
Aż się sąsiedzi w las pochowali.
A ja tu w grobie gniję pomalutku
i łączę się z chłopem w tym jego smutku.
„Do Ręki”
Ręko, ma Ręko, odpadłaś, ma droga.
Lecz gdy się znajdziesz, dam Ci pieroga!
Bo ja niedługo przetrwam bez Ciebie,
a jestem właśnie w wielkiej potrzebie!
Muszę szybciutko wleźć na drabinę,
wtedy się z bandą chłopów rozminę.
Gdy tak nie zrobię, oni mnie złapią
i zaraz wodą święconą ochlapią.
Rozpuszczę się wtedy jak cukier w herbacie
albo jak smród puszczony w gacie.
Widzisz tak całą moją niedolę,
nie chcę ja popaść w plebsu niewolę.
Jeśli na miejsce szybko nie wrócisz,
więcej już panien nie pobałamucisz.
„Do Życia”
Życie, ach Życie!
Nie szanowałem Cię należycie!
Zbyt tłuste żarcie,
zbyt częste picie...
Tak się to wszytko kumulowało,
że Cię do końca wolno zbliżało.
I pchnęło w końcu,
wprost ku czarnemu cierpienia słońcu.
I stałem się wtedy demonem strasznym,
tak jak za życia byłem rubasznym.
Co dzień mnie jakiś ćwok przywołuje,
innego ćwoka mą duszą szczuje.
No ile można, czy długo jeszcze
będą w okultyzm bawić się leszcze?
#4
Napisano 18 lutego 2011 - 17:25
#5
Napisano 18 maja 2011 - 20:15
"ballada o BC2"
Dziś od rana wielka draka
Kazu z Narnii ma piątaka
Razem z Gaxem druga lamą
Wejdą dzisiaj główna bramą
W nową drogę ku światłości
Znowu Kazu się zezłościł
Skypan z Baarbim coś szykują
oni chyba oszukują...
Bo i PB wciąż kickuje
-może myśli ze to zbóje
Niekum z Xymem wymiatają
Chociaż lagi ich wk*****ją
Ścięcia ściny,teleporty
widać serwer jest oporny
Zigor znowu stęka biedy
że go biją jakieś sępy
0/9-Piękne staty
Zigor biegnie już do taty
Kukas dorwał już medyka
-chłopak mało się nie zsika
200 pestek ma w zapasie
napiernicza jak na kwasie
Artur wkońcu wbił na serwer-
-nap*****la niczym Wejder (Lord Wader)
10/0-to jest klasa
-ratio lepsze niż kukasa
Toilet dorwał vss-
-zachowuje się jak bies
Gra dziś z nami w BC2
Bo paczują mu Lola
Szczurson z Szuru trochę lamią
No bo nic nie ogarniają
Fejs się temu wciąż przygląda
je**ą nejda-zbił Accounta
To już koniec tej bajury
Bo to były same bzdury
#7
Napisano 20 maja 2011 - 20:58
#8
Napisano 23 maja 2011 - 00:45
Zmień jeszcze "pestek" na "pestków" w zwrotce o mnie i dostaniesz punkty "za walor" ;P
#9
Napisano 23 maja 2011 - 16:44
#10
Napisano 30 maja 2011 - 12:08
"No-life"
Otwierasz oczy, za okno nie patrzysz
Bo w sumie po co - nudny świat zobaczysz.
Leżeć tak fajnie, lecz coś robić trzeba
Z szynką wypadałoby zjeść kawałek chleba.
Po chwili namysłu, jednak zmieniasz zdanie
Lepiej siąść do kompa, niż zrobić śniadanie!
Pięć kart otwierasz i szybko przeglądasz
W między czasie gdzieś tam, już Mumbla se włączasz.
Szybkie rozeznanie, kto do gry chętny
Przyszedł jeszcze jeden, ale on już zbędny.
Gra za grą mija, tak samo godzina
Patrzysz na zegarek, smutna Twoja mina.
Strata czasu, lecz czasem to trzeba
Do kibla wyskoczyć lub po kromkę chleba.
Raptem dzień już minął, północ wybija
Po raz setny dzisiaj, fraga zabijasz.
W końcu i Ciebie dopada zmęczenie
Z wielkim bólem przychodzi kompa wyłączenie.
Jeszcze zasypiając myślisz i dumasz
Ile to fragów czy asyst jutro uzbierasz.
"O takim jednym..."
Jest taki typ na świecie, jak wszyscy dobrze wiecie.
RL się zwie i mieszka w szafie.
Dnie całe grywa i noce zarywa.
Wiedzieć Wam trzeba, że szafa ta z drzewa,
W domu Shurtu stoi i każdy się jej boi.
I każdy to wie, że źle dzieje się.
Kolega Shurtu nie znosi buntu,
RL'a nie karmi, bo ten nie farmii.
I tak biedny RL czeka co dnia,
aż go wybawi jakaś Anza.
#11
Napisano 30 maja 2011 - 12:23
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych