Tylko prawdziwego komunizmu, to tak naprawdę nie było i nie ma nigdzie na świecie.
A najbardziej denerwuje mnie, gdy podczas dyskusji o książce "1984" Orwella ktoś mówi, że tego chłamu czytać nie będzie bo autor jest socjalistą. Cholera jasna, przecież on jest zwolennikiem socjalizmu demokratycznego, czyli czegoś co częściowo przydałoby się u nas.
Korwin chyba ma w swoim programie, by obywatele wybierali kogo chcą do sejmu, a nie jak jest teraz, że partie wybierają nam kandydatów.
3
Przegląd prasy
Rozpoczęty przez 90s, 30 listopada 2010 - 00:15
323 odpowiedzi w tym temacie
#322
Napisano 04 stycznia 2014 - 12:09
I bardzo dobrze, że komunizmu nie ma. Ludzie nie byli, nie są i nie będą sobie równi, nigdy... I tak być powinno.
Nic co "socjo" nie jest dobre. Socjalizm jest ułomny i jest wrogiem ludzkości. Zrywa z naturalnym porządkiem świata. Tym bardziej nie rozumiem jak mogłeś wmieszać w swój post KNP, skoro oni nic z socjo-demokracją nie mają wspólnego.
Cytat
Cholera jasna, przecież on jest zwolennikiem socjalizmu demokratycznego, czyli czegoś co częściowo przydałoby się u nas.
Nic co "socjo" nie jest dobre. Socjalizm jest ułomny i jest wrogiem ludzkości. Zrywa z naturalnym porządkiem świata. Tym bardziej nie rozumiem jak mogłeś wmieszać w swój post KNP, skoro oni nic z socjo-demokracją nie mają wspólnego.
#324
Napisano 04 stycznia 2014 - 14:36
RL ma racje co do komunizmu, idea utopijna a że komunizm idzie w parze z totalitaryzmem to inna sprawa.
Demokracja to też z d. ustrój wystarczy zobaczyć co się teraz dzieje, większość wybiera kto ma rządzić a później się okazuje że to mniejszości mają więcej do powiedzenia niż ogół. I kto o kogo interesy tutaj dba?
Mi się marzy połączenie systemu monarchistycznego z demokratycznym. wybieramy króla on rządzi ma swoich doradców a reszta won od żłoba.
A nie jak teraz świnie przy korycie się biją i grę polityczną i demagogię uprawiają. W imię zasady kto władze ma to się o nią najpierw martwi.
Demokracja to też z d. ustrój wystarczy zobaczyć co się teraz dzieje, większość wybiera kto ma rządzić a później się okazuje że to mniejszości mają więcej do powiedzenia niż ogół. I kto o kogo interesy tutaj dba?
Mi się marzy połączenie systemu monarchistycznego z demokratycznym. wybieramy króla on rządzi ma swoich doradców a reszta won od żłoba.
A nie jak teraz świnie przy korycie się biją i grę polityczną i demagogię uprawiają. W imię zasady kto władze ma to się o nią najpierw martwi.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych