Skocz do zawartości


Kondensator(car audio)


3 odpowiedzi w tym temacie

#1 BOBSON

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 16 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Miejscowość:Kielce



  • BF2 GUID - BOBSON(POL)

Napisano 04 stycznia 2010 - 20:43

:)Hejka Ludziska :twisted::) kupiłem sobie do mojego samochodu Kondensator8) http://www.allegro.p...sator_1_2f.html ...i teraz mam pytanko:jak go podłączyć do mojego zestawu tj wzmacniacz,tuba itd...Jak go naładować ??? interesuje się takim czymś ktoś??bo ja zielony jestem:S

#2 Mlody

    Placek

  • Battlefield 4
  • PipPip
  • 375 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Miejscowość:Rogowo/Bydoszcz



  • BF2 GUID - Mlody2006
    BF2142 GUID - Mlody2006

Napisano 04 stycznia 2010 - 21:24

wedle mojego lamerskiego pojecia o car audio mogę Ci powiedzieć iż że spełnia on funkcje stabilizacji napiecia a takze zmiejszenia obciazenia akumulatora jak i samego alternatora. Zapobiega on takze przygasaniu swiatel gdy mocniej pier.... basem :D. Ogolnie trra la la
A teraz wykładzik ze strony http://tuningmania.pl/
Kondensator do samochodowego systemu audio jest jak luksusowe wyposażenie auta. Pozornie można się bez niego obejść, ale kto raz spr�buje już nigdy nie będzie chciał z niego zrezygnować. To wcale nie jest żart...
Zadajmy sobie pytanie: Po co kondensator do samochodu? Kondensator ma zapewnić jeszcze lepsze wrażenia z odsłuchu muzyki w samochodzie. Ale jak?



Kondensator podobnie jak tradycyjny akumulator gromadzi energię elektryczną. Naturalne jest zatem, że skoro gromadzi to r�wnież oddaje - w przypadku systemu audio, elementem najbardziej potrzebującym energii jest wzmacniacz, kt�ry zasila niezwykle "prądożerne" głośniki niskotonowe, kt�re dostarczają słuchaczom tak niezapomnianych wrażeń basowych. I nie ma przy tym znaczenia, czy delektujemy się wspaniałą głębią kontrabasu jazzowego kwartetu czy też syntetycznymi uderzeniami techno. Aby głośniki mogły odpowiednio zagrać (a jak wiadomo, aby uzyskać odpowiednie basy potrzebna jest duża membrana; aby zaś rozruszać dużą powierzchnię trzeba sporo siły) muszą mieć odpowiednio dużo mocy ze wzmacniacza. Ponieważ nie jest to żadne perpetum mobile, wzmacniacz musi uzyskać wystarczająco dużo energii z akumulatora, by wytworzyć odpowiednią moc. Wszystko jest w porządku dop�ki akumulator dostarcza odpowiednią dawkę energii. Niestety we wsp�łczesnych samochodach bardzo dużo urządzeń czerpie energię z akumulatora. Samochodowy wzmacniacz jako jeden z najbardziej "prądożernych" urządzeń może nie uzyskać tyle prądu ile potrzeba. Przekłada się to od razu na pracę głośnik�w. Zamiast głębi i precyzji kontrabasu możemy usłyszeć dogorywający instrument. W�wczas muzyka w samochodzie przestaje się kojarzyć z przyjemnością. Jak zatem temu zaradzić? Można dodać drugi akumulator. Tylko po co? Dużą baterię nie łatwo umieścić tuż przy wzmacniaczach (wym�g jak najmniejszej odległości). Potrzeba zatem czegoś innego. Heinz Fisher zaproponował coś lepszego i bardziej efektywnego: umieszczenie przy wzmacniaczu specjalnego niewielkiego kondensatora (małe urządzenie łatwiej umieścić w samochodzie). O trafności tego pomysłu niech świadczy to, że szybko znalazł naśladowc�w na całym świecie, a mało kt�ra marka uznana za wyspecjalizowaną nie ma w ofercie kondensator�w.
Jaką zatem rolę pełni kondensator? Przede wszystkim wspomaga wzmacniacz. Kiedy bowiem sprzęt będzie wymagał większej dawki energii niż jest mu w stanie dostarczyć akumulator łatwo pobierze zapas z kondensatora. Mała odległość (nie większa niż 40 cm) pomiędzy nimi gwarantuje, że zapas zostanie szybko dostarczony do odbiorcy. A w�wczas wierność odtwarzania muzyki zostanie z łatwością zachowana.


Z kondensatora jest jeszcze jeden pożytek - pełni ważną, a niedocenianą rolę stabilizatora zasilania. Tym samym skutecznie zabezpiecza sprzęt przed skutkami wahań napięcia. W praktyce zapewnia to bezawaryjne funkcjonowanie urządzeń. Naturalnie nie ma nic za darmo - z kondensatora będziemy mieli pożyetk tylko wtedy, kiedy to będzie produkt wysokiej jakości. Tanie urządzenie może natomiast szkodzić! Nic nie da się ukryć w przypadku radioodtwarzaczy czy głośnik�w. Już po samym wyglądzie poszczeg�lnych komponent�w łatwo odr�żnić produkt wysokiej jakości od taniej podr�bki. W przypadku kondensator�w to nie jest takie proste. Wszystko co najważniejsze kryje się w zamkniętej hermetycznej puszce. Jej otwarcie bezpowrotnie niszczy sprzęt. Z tego korzystają nieuczciwi producenci, kt�rzy oszczędzają na tym co najistotniejsze. Aby kondensator m�gł zgromadzić wystarczająco dużo energii musi się wyr�żniać dużą pojemnością. Zapewniają ją płyty metalowe o jak największej powierzchni. Ponieważ trudno je zmieścić w niewielkiej obudowie, zastąpiono je specjalną folią aluminiową zwijaną w rulon. Tym samym folia o powierzchni ok. 1000 m2 mieści się bez problem�w w niedużej, smukłej puszce. O tym jak duża jest to powierzchnia łatwo się przekonać - wystarczy por�wnać wymiary folii z wymiarami własnego mieszkania. Jak nietrudno wydedukować zgromadzona na tak dużej powierzchni energia to niezłe źr�dło do wykorzystania. Aby jednak jak najszybciej wykorzystać pełną zawartość kondensatora należy rozwiązać problem poboru energii zgromadzonej np. na końcu foliowego rulonu. W końcu zgromadzone tam elektrony mają sporą drogę do przebycia! Brax jako jedyny zastosował liczne punkty kontaktu (niekiedy nawet 18 pask�w) w precyzyjnie wyliczonych odległościach. Tym samym zawsze mamy gwarancję, że w dowolnej chwili możemy wykorzystać pełny potencjał urządzenia.

Niezmiernie ważna jest r�wnież precyzja wykonania. Poszczeg�lne miejsca styku muszą być bardzo trwałe, a zwoje folii zabezpieczone przed zwarciem. Łatwo sobie wyobrazić następstwa zwarcia - poważnie uszkodzone wzmacniacze, głośniki i instalacja - oszczędności poczynione na materiałach i technologii mogą być wyjątkowo niekorzystne w skutkach.

Żr�dło: Opracowanie Michał Kwiatkowski na podstawie materiał�w prasowych firmy 2N CAR HI-FI
"Co to jest kondensator?", GT nr 10 (34), str. 70, październik 2001


A dalej idąc o montażu:


przykład



http://www.elektroda...opic699826.html




Szukanie nie boli, Google twym przyjacielem.


Dołączona grafika
Dołączona grafika

#3 BOBSON

    Nowicjusz

  • Użytkownicy
  • Pip
  • 16 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Miejscowość:Kielce



  • BF2 GUID - BOBSON(POL)

Napisano 04 stycznia 2010 - 21:36

Trochę to pomieszane ale myślę ,że jakoś dam rade:) a jeżeli nie to najwyżej ręce mi urwie;)

#4 Mlody

    Placek

  • Battlefield 4
  • PipPip
  • 375 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Miejscowość:Rogowo/Bydoszcz



  • BF2 GUID - Mlody2006
    BF2142 GUID - Mlody2006

Napisano 04 stycznia 2010 - 21:38

A masz benzynkę czy diesla ???? Dasz rade ładnie opisane ;P
Dołączona grafika
Dołączona grafika





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych